Pojawienie się i późniejszy rozwój palnej broni śrutowej był nierozerwalnie związany z myślistwem. Wiele konstrukcji wykorzystywanych do strzelania do rzutków ma właśnie korzenie w myślistwie. Współczesna sportowa broń śrutowa ewoluowała w prostej linii z konstrukcji myśliwskich, i co do tego nie ma wątpliwości. Trudno przy tym jednak jednoznacznie określić, kiedy powstała pierwsza strzelba, a tym bardziej broń śrutowa wyczynowa, chociaż ta ostatnia na pewno intensywnie ewoluowała dopiero w drugiej połowie XX wieku.
Generalnie, można stwierdzić, że broń myśliwska ewoluowała od strzelb o zamku lontowym (hubkowym), poprzez skałkówki, kapiszonówki, lefoszówki i lankastrówki, aż do śrutówek bezkurkowych. Najnowszą konstrukcją broni śrutowej jest strzelba samopowtarzalna. Nas interesować będą przede wszystkim konstrukcje wykorzystywane do strzelań do rzutków i tym konstrukcjom broni poświęcimy najwięcej uwagi.



Wracając jednak do historii powstania strzelby. Początków gładkolufowej palnej broni śrutowej możemy dopatrywać się w wieku XVI, kiedy to powstały konstrukcje, mogące zostać uznane za jej pierwowzory. Jedną z nich była strzelba z dwoma lufami i z dwoma niezależnymi zamkami kołowymi. Konstrukcja taka miało wówczas na celu jedynie zwiększenie szybkostrzelności, według zasady: więcej luf naładowanych - większa szybkostrzelność. Czoki, czyli przewężenie wylotu luf w celu kompresji wiązki śrutu i zwiększenia zasięgu skutecznego oddziaływania śrutu to wynalazek późniejszy.


Broń z zamkiem lontowym





Co prawda konstrukcje broni z zamkiem lontowym nie stanowiły bezpośredniego pierwowzoru śrutowej broni myśliwskiej, warto jednak poznac tę konstrukcję nieco bliżej ze względów technicznych.


Broń skałkowa (skałkówka)





Broń ta posiadała krzemień, który po uderzeniu w niego metalowego trzpienia wytwarzał iskry, które te z kolei zapalały proch na panewce i w dalszej kolejności właściwy ładunek prochu.

W Polsce w XVI wieku znane były lekkie strzelby ptasznicze, tzw. cieszynki. Posiadały one zamek kołowy i charakteryzowały się wymyślnymi kształtami. Kolba zwana była „sarnią nóżką”. Całość wykonana bardzo precyzyjnie.

Broń myśliwska po względem technicznym zmieniała się przy końcu XVIII wieku w małym stopniu. Dla przykładu, nowocześniejszy skałkowy zamek typu francuskiego zadaptowany został w tamtejszych konstrukcjach z oporami. Od tamtego okresu, do początku XIX wieku, najbardziej popularną myśliwską bronią śrutową  była dubeltówka kalibru 15 – 20 mm (lub większym), którą wykorzystywano do polowań na ptaki wodne. Istniały także ogromne strzelby kalibru 28 – 50 mm, o ciężarze 10 – 50 kg. Oczywiście masą bardziej przypominały one małe armatki i nie nadawały się do swobodnego strzelania z wolnej ręki.


Broń kapiszonowa (kapiszonówka)





Jest to stara broń kurkowa stosowana w połowie XIX wieku, ładowana odprzodowo (czyli od strony wylotu lufy). Lufy stanowiły integralną część drewnianej osady. Charakterystyczną cechą tej broni był walcowaty twór z centralnie umieszczonym kanalikiem ogniowym, przypominający wyglądem niski komin, który wkręcało się w tylnej części lufy i nakładało na niego kapiszon, czyli specyficzną miedzianą spłonkę w kształcie miseczki, kapelusika lub dzwoneczka wypełnioną piorunianem rtęci. Zwolnienie języka spustowego powodowało uderzenie w niego kurka, w wyniku czego płomień kapiszonu inicjował oddzielny ładunek prochowy, znajdujący się w lufie. Nie było jeszcze wtedy scalonego naboju i ładowanie takiej broni było odpowiednio pracochłonne i składało się z następujących etapów:
- podsypanie odpowiedniej naważki prochu czarnego do lufy
- włożenie i dosunięcie papierowej przybitki
- wsypanie śrutu
- włożenie i ubicie pakuł


Lefoszówka (kniejówka)





Powyżej widzimy lefoszówkę z drugiej połowy XIX wieku. Obie lufy wykonane w systemie "dziwer". Jedynie lewa lufa jest gładka (kal. 10) = 20 mm. Prawa - gwintowana (kal. 14.5 mmm). Długośc broni - 111 cm. Obok widzimy nabój kulowy, sztyftowy z kartonową łuską i mosiężnym denkiem.








Przyjmuje się że ojcem współczesnej broni śrutowej był francuski rusznikarz Casimir Lefaucheux, mieszkaniec Paryża, który w 1832 roku skonstruował pierwszą łamaną dubeltówkę. Był on także konstruktorem scalonego naboju, który po włożeniu do komory nabojowej ściśle przylegał do lufy.
Była to konstrukcja przełomowa ze względu na sposób ładowania broni. Nabój ładowało się bowiem nie od strony wylotu lufy, a od strony komory nabojowej. Także lufy nie stanowiły już integralnej, nierozbieralnej części z drewnianym łożem, ale można je było wzajemnie oddzielić. Nabój stosowany w tej broni był jednak specyficzny. Posiadał bowiem wystający z boku pręcik, w który po uderzeniu powodował inicjację spłonki.

nabój_lefoszówki



Budowa i zasada działania naboju lefoszówki





Współczesna replika śrutowego naboju do lefoszówki


Lefoszówka otwierała się specjalnym kluczem umiejscowionym u dołu baskili, który po obróceniu w prawą stronę zwalniał bagnetowe złącze, przez co lufy opuszczały się i umożliwiały włożenie naboi. Broń ta zaopatrzona była w zewnętrzne kurki, wydłużone i wygięte, które uderzały z góry w wystającą z boku naboju iglicę. Współcześnie produkowane naboje do strzelb nie posiadają już iglicy, ale umieszczoną centralnie spłonkę, w którą uderza iglica stanowiąca część samej broni. Lefoszówka pozbawiona była także ekstraktora łusek (mechanizmu umożliwiającego automatyczne wyrzucanie łusek przy otwieraniu broni). Łuski usuwało się ręcznie chwytając za bocznie umieszczoną iglicę (sztyft iglicy) naboju. Pierwotnie nabój do lefoszówki składał się z metalowej łuski, z czasem stosowano łuskę kartonową z metalowym denkiem - pierwowzór współczesnego naboju śrutowego. Wewnątrz łuski, na jej dnie, umieszczony był kapiszon, a w ściance przeciwległego boku znajdował się tzw. sztyft, wystający na zewnątrz łuski. Oczywiście w tamtych czasach stosowano wyłącznie czarny proch. Pocisk stanowił bądź to ładunek śrutu bądź też pojedyncza kula. Sztyft naboju z łatwością wchodził w wycięcie górnej części komory nabojowej. Po włożeniu naboju do komory, sztyft wystawał nieco ponad krawędź lufy. Sztyf ten służył jako inicjator zapłonu, bowiem uderzenie spadającego z góry kurka powowodało odpalenie naboju, poprzez zaininicjowanie znajdującego się wewnątrz naboju kapiszonu. Naturalnie tego typu system z wystającą kryzą stanowił potencjalnie niebezpieczeństwo przypadkowego odpalenia, gdyż jakikolwiek nacisk mechaniczny na wystający sztyft mógł zainicjowa wystrzał. Pierwsze tego typu naboje o metalowej łusce pozbawione były w dnie kryzy. Była to niedogoność utrudniająca jego wyjmowanie po wystrzeleniu. Naboje o łusce kartonowej posiadały natomiast w metalowym denku metalową kryzę, zupełnie podobnie jak we współczesnych nabojach.


LANKASTRÓWKA (odtylcówka)





Kolejnym etapem w rozwoju strzelby była broń skonstruowana w 1852 roku przez angielskiego rusznikarza Charles'a Lancastera. Broń ta - zwana lankastrówką - wzorowała się oczywiście na lefoszówce, jednak wyposażona już była w zamek mimośrodowy. Zamek ten otwierany był umieszczonym u dołu broni (tuż nad kabłąkiem spustu) specjalnym kluczem. Klucz ten popychało się do przodu, podobnie jak w XIX-wiecznym karabinie Winchester, znanym wszystkim z filmów o dzikim zachodzie. Ulepszeniu uległ tu także nabój, który podobnie jak w nabojach współczesnych, posiadał centralnie umieszczoną w denku naboju spłonkę, a nie boczną iglicę, jak w nabojach do lefoszówki.

Dopiero znacznie później, po wdrożeniu systemu czoków, doceniono zalety broni dwulufowej, którą można było wyposażyć w dwa niezależne czoki i strzelać do celów na różnych dystansach. Ciekawostką jest, że już w tamtym okresie wyrabiano zarówno dubeltówki (strzelby z poziomym układem luf) jak i nadlufki (strzelba zwana też bokiem, czyli z pionowym układem luf). Nadlufki były preferowane przez producentów niemieckich, natomiast dubeltówki – włoskich.


ŚRUTÓWKA DARNE






Broń typu Darne została skontruowana w 1894 roku przez farncuskiego rusznikarza o tym samym nazwisku. W strzelbie tej lufy pozostają nieruchome, przesuwa się natomiast blok zamka z zewnętrznym mechanizmem kurkowym. Po odsunięciu w tył specjalnej dźwigni umieszczonej na górnej części broni, samoczynnie odsuwa się zamek odsłaniając komory nabojowe co umożliwia włożenie nabojów. Po załadowaniu naboi blok należy przesunąć do przodu, co powoduje napięcie kurków. Po oddaniu strzałów, blok zamka automatycznie cofa się i następuję automatyczny wyrzut łusek. Broń ta jest wytrzymała i odporna na warunki klimatyczne. Ze względu na jej precyzję wykonania, jej cena również jest odpowiednia.



ŚRUTOWA BROŃ SPORTINGOWA

Z kolei James Purdey, londyński rusznikarz, był konstruktorem i wytwórcą świetnej jakościowo (jak, na owe czasy) śrutowej broni sportingowej. Purdey rozpoczął swą działalność w 1814 roku. Już w roku 1880 jego firma produkowała samootwieraną broń bezkurkową. Bezkurkowy mechanizm opracowany został przez Fredericka Beesely, który odsprzedał jednak swój patent Purdey'owi w latach 1880. Ten bezkurkowy samootwierający się mechanizm wykorzystywał jedno ramię sprężyny w kształcie litery V w mechanizmie wewnętrznych kurków, a drugie ramię tej sprężyny w mechanizmie samootwieracza. W 10 lat później Purdey skonstruował pierwszy eżektor - samoczynny mechanizm usuwania łusek. Właściwie poza sektywnym mechanizmem spustowym i ulepszoną technologią wytwarzania strzelb niewiele zmieniło się od tamtego czasu w zasadniczej konstrukcji współczesnych dubeltówek.  Ulepszeniu uległy jednak takie parametry jak niezawodność, wytrzymałość,  lepsze rozłożenie środka masy broni.
Do rozwoju strzelby przyczynili się także, w różnym stopniu, inni angielscy rusznikarze, tacy jak: John Deeley, James Simeon Edge czy Wiliam Greener.

 

 

 

źródło:http://rzutek.phpzilla.net/Historia_Strzelby